Pracownia brytyjskiej artystki tekstyliów i ilustratorki Megan Ivy Griffiths to magiczna przestrzeń w starej kamienicy, o magicznym charakterze małego sklepu ze starociami, pełnego skarbów i ciekawostek, które przyciągają wzrok i zachęcają do oglądania.
W unikalnym dla niej stylu, półki i ściany pelne sa obrazków, bibelotów, półek z pięknymi drobiazgami, suszonymi kwiatami, książkami i pocztówkami z podróży.
Jest też zabytkowa maszyna do szycia Singera, całe (ręcznie plecione) kosze nici i oczywiście jej własne dzieła- akwarele oraz inspirowane stylem ludowym haftowane lalki i stworzenia.
Wszystkie ozdobione misternymi wzorami, pełne detali i charakteru. „Na początku używałam głównie stebnówki, ale teraz prawdziwą radość sprawia mi poznawanie bardziej skomplikowanych ściegów i obserwowanie, jak wychodzą w miniaturowej wersji”.
„Inspirują mnie wszelkiego rodzaju ciekawe wzory, w tym też dawne, żelazne okucia na starych drzwiach kościoła, dawne rzemiosła. Mają one za sobą jakąś historię,narrację. Chodząc po wsi i obserwując zmiany pór roku, staram się dostrzec zakamarki naturalnej magii.
Na festynach i wyprzedażach wygrzebuję tez zakurzone książki i starocia, które dla mnie są skarbami” – mówi Megan.
Fotografie pochodzą z Megan Ivy Griffiths Embroidery & Illustration