Przejdź do treści

Marika Kołonowicz Ambasadorem Polskiego Rękodzieła kampanii HANDMADE YOUTH Programme

Rękodzielniczka i projektantka od wielu lat.Tworzy personalizowane kolczyki dla lubiących się wyróżnić z tłumu, które krążą po świecie (Norwegia, Hiszpania, USA), kurtki z malowanymi projektami, dziergane swetry, kardigany, szale xxl, czapki i bieliznę, ceramikę, świeczki zapachowe, plakaty z linearnymi wzorami i wiele więcej.

Od jak dawna towarzyszy Ci w życiu miłość do sztuki rękodzielniczej?

Odpowiadam na to pytanie z uśmiechem na twarzy, pamięcią sięgając dzieciństwa. Kiedy, to wszystko wydawało się takie proste i nieskomplikowane. Mój Świat był pełen kolorów, magii dostrzeganej w każdym detalu, radości i chęci tworzenia i stworzenia czegoś zachwycającego.

Pierwszą rzeczą, którą mogę śmiało powiedzieć zaprojektowałam i uwaga ręcznie uszyłam, była torebka na długim pasku. To był dopiero szpan (śmiech) na dzielni i wyznaczanie nowych trendów.

Zamiłowanie do sztuki i chęci działania właśnie w tym kierunku z pewnością wyniosłam z domu rodzinnego. Moja kochana Mama w latach 70′ tworzyła cudowne kreacje, które ręcznie wykonywała od A do Z, zachwycając znajomych i nieznajomych.

Niektóre z nich przetrwały próbę czasu i z pewnością kilka z nich pojawi się w mojej Pracowni i to już niebawem. Zastanawiam sie jeszcze tylko nad formą prezentacji.

Osobiście rękodziełem już tak kierunkowo zajmuje się od ponad 10 lat. Tworzę personalizowane kolczyki dla lubiących się wyróżnić z tłumu, które dosłownie krążą po świecie (Norwegia, Hiszpania, USA). Kurtki z malowanymi projekatmi, dziergane swetry, kardigany, szale xxl, czapki i bieliznę, ceramikę, świeczki zapachowe, plakaty z linearnymi wzorami i wiele więcej.

Wciąż rozwijam swoje zdolności. Bo to jest najważniejsze, aby poszerzać zakres swojej wiedzy i umiejętności w różnych dziedzinach.

Jakie czynniki wpływają najczęściej na Twoją wenę i artystyczną wizję tego, co planujesz stworzyć?

Wydaje mi się że najważniejszym czynnikiem bynajmniej w moim przypadku są odczucia wewnętrze i tym się kieruje. To one mają wpływ w głównej mierze co i jak tworzę. To chwila, impuls. Przelotna myśl.

Oczywiście obserwacja otoczenia, bycie na bieżąco, wyjazdy (przez pandemię niestety mocno ograniczone), rozmowy z przyjaciółmi również mają wpływ na moją twórczość.

Współpraca z przyjętym zaproszeniem do grona Redaktorów Magazynu wydawanego w USA – „Happy Life”, w którym zajmuję się działem mody, także czasami rzutuje na moje wizje.

Wiem, że zawsze należy zapisywać swoje pomysły, bo myśli bywają ulotne. A nowe idee z biegiem czasu mogą nabrać mocy a my chęci, czasu i determinacji, aby je urzeczywistnić. Niestety nie zawsze on jest, by realizować wszystko co by się chciało.

Jaki wpływ na Twoją twórczość ma miejsce, w którym tworzysz? Jak ważny jest panujący w nim nastrój, atmosfera, porządek, lub wręcz przeciwnie – może panuje w nim artystyczny nieład?

(Śmiech) Chyba każdy Artysta zmierza się z wiecznym nieporządkiem mimo chęci zapanowania nad chaosem. Taki jest urok tworzenia. Aczkolwiek często również w nieporządku można dostrzec elementy inspirujące. Mi się zdarza.

Tworzyć można wszędzie. Na łonie natury, w pociągu, aucie, w domu – to nie ma znaczenia do póty, dopóki narzędzia potrzebne do stworzenia efektu końcowego mieszczą się w torbie. Najważniejsze, aby efekt końcowy był satysfakcjonujący.

W mojej Pracowni staram się mieć wszystko na swoim miejscu, ale zdarza się że to co miało być pod ręką, gdzieś „znika” w tajemniczych okolicznościach, odnajdując się w momencie, kiedy w ogóle nie jest potrzebne.

Jak oceniasz branżę rękodzielniczą w Polsce? Wiele młodych osób zastanawia się o pójściu Twoją drogą, marzy o własnej marce, uznaniu, rozpoznawalności, jednak muszą też zmierzyć się z różnymi przeszkodami. Co może być Twoim zdaniem najtrudniejsze na początku i stanowić dla nich największe wyzwanie?

Sektor rękodzieła w Polsce ma się coraz lepiej. Należy jednak pamiętać, że nie jest to droga usłana różami, jakby mogło się wydawać. 

Tworząc swoją markę, tworząc sztukę użytkową potrzeba czasu, pokładów cierpliwości, sporo samozaparcia, sił do walki z wszelkimi przeciwnościami, wsparcia od bliskich, kibicujących i przybywających odbiorców.

Błędem jaki jest popełniany przez osoby rozpoczynające swoją drogę w tej branży jest mylne postrzeganie funkcjonowania tej machiny. Minimalny wysiłek i szybki zysk. A tak nie jest. To wieloletnie doświadczenie, wiedza nabywana przez długie lata, a także umiejętności managerskie, odpowiednia komunikacja społeczna. Godziny ciężkiej pracy.

Najważniejsze jest aby odnaleźć siebie w tym wszystkim, ale też nie traktować tego jako pracy, bo to może być zgubne. Powinna być to pasja, która ma trwać i dawać radość z każdego kolejnego zakończonego czy też rozpoczętego projektu. Wywoływać radość i spełnienie.

Z jakimi stereotypami musi dziś walczyć sektor rękodzielniczy? Czy obserwujesz pozytywne zmiany w obszarze postrzegania rękodzieła w społeczeństwie, czy wręcz przeciwnie, wciąż trzeba udowadniać, że rękodzieło może stać się pełnoprawnym zajęciem i na jego kanwie można zbudować świetnie prosperującą markę, a nawet własną społeczność w social media?

Bycie Artystą w Polsce nie jest łatwym zadaniem. Ale wszelki wysiłek prowadzi powoli do sukcesu. Dlatego warto mierzyć się wszelkimi przeciwnościami, jeżeli takowe występują.

Sami Artyści śmiało prezentują swoją sztukę szerszej publice, chociażby za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dzięki nim naprawdę można w szybki i łatwy sposób dotrzeć do szerokiego grona odbiorców.

Całe szczęście, że coraz chętniej i częściej społeczeństwo sięga po umiejętności Twórców.  Moim zdaniem zawsze warto w swoim otoczeniu zapoznać się ze sferą sztuki i usług rękodzielniczych. W ten sposób wspiera się wszelką pracę, zaangażowanie, wiedzę i umiejetności osób, które tworzą.

W Polsce jest tylu utalentowanych rękodzielników, że mogłoby, to być swoistą wizytówką kraju.

Jednak nadal trwa przekonanie, że jak ktoś jest Artystą, to na pewno ma wygórowane ceny. Tylko, że nie płaci się tylko i wyłącznie za produkt, a właśnie za wiedzę, umiejętności, czas wykonania pracy i można tak wyliczać bez końca.

W jakich miejscach w sieci można zobaczyć i nabyć Twoje projekty?

Moja twórczość jest rozpoznawalna nie tylko w kraju, ale również za wodami oceanu. I tam także wysyłam swoje prace, gdzie są prezentowane i promowane na szeroką skalę.

Nadmienie, że projekty mojego brandu przyciągneły uwagę samej Lady Rocket Space, czyli Evy Blaisdell, twórczyni California Space Center i filatropki sztuki z USA.  W związku z powyższym podjęłam współpracę z Fundacją Lady Rocket Foundation i dla nich tworzę spektakularne ręcznie malowane przepełnione kosmosem kurtki dla dzieci i dorosłych.

W sieci moją twórczość można znaleźć w kilku miejscach:

– na Facebooku pod nazwą” @PracowniaArtystycznaMariKo

– na Instagramie: @marikodesignpl

– na Tik Toku: marikodesign.pl

Polecam również stronę www.active50tv.com Kate Dorosz, Producentki TV Show w Californi „Power of Life”, na której można nabyć kolorowankę dla dorosłych, której jestem współautorką i w której dumnie prezentują się moje prace.

Kontakt w sprawie zamówień pod adresem e-mail: pracownia@marikodesign.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
Facebook
Facebook